
Bitcoin to kryptowaluta, która od momentu swojego powstania zyskała ogromną ilość zwolenników. Mimo tego, że w ostatnich latach wartość bitcoina przechodziła kilka sporych kryzysów, a wahania bywają naprawdę duże, to jest to w dalszym ciągu zdecydowanie najbardziej wartościowa kryptowaluta z dostępnych na rynku. Wiele osób wciąż jednak zadaje sobie pytanie o to, czy Bitcoin jest tak naprawdę do końca legalny. Warto przyjrzeć się tej kwestii z bliższa.
Co do właściwie jest Bitcoin i skąd się wziął?
Często mówi się, że bitcoin jest pierwszą kryptowalutą. Nie każdy jednak wie, że nie jest to prawda. Pomysł stworzenia kryptowaluty pojawił się już na początku lat dziewięćdziesiątych, ale przez długi czas nie był on rozwijany z powodu niewystarczających możliwości technologicznych, które pozwalałyby na jej utrzymanie.
Po kryzysie gospodarczym w Stanach na początku lat dwutysięcznych, który miał wielki wpływ również na gospodarki innych krajów, dążenie do stworzenia kryptowaluty odżyło. W 2008 roku powstały Hashcash i Bit Gold, które do tej pory pozostają w czołówce walut kryptograficznych.
W 2009 pojawił się Bitcoin, który w ciągu ostatnich trzynastu lat całkowicie zdominował rynek kryptowalut. Twórcą Bitcoina jest niezidentyfikowany do dzisiejszego dnia programista ukrywający się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto. Zwiększenie się popularności Bitcoina w pierwszym okresie jego funkcjonowania spowodowało, że konieczne stało się znalezienie metody jego bezpiecznej sprzedaży i zakupu od innych użytkowników. W 2010 roku powstała pierwsza giełda, na której można było kupować i wymieniać kryptowaluty. Dzisiaj, mimo kilku kryzysów, które przeszedł, Bitcoin ma się całkiem nieźle, a jego cena przekracza 20 tys. dolarów.
Czym różnią się kryptowaluty od pieniądza fiducjarnego?
Aby lepiej zrozumieć kryptowaluty, trzeba wytłumaczyć sobie to, czym jest właściwie pieniądz. Początkowo pieniądze miały wartość same w sobie, bo wykonywano je ze szlachetnych metali, a ich wartość zależna była przede wszystkim od wartości kruszcu. Z czasem pojawił się pieniądz papierowy, który jednak reprezentował faktycznie istniejącą i bezpiecznie zamkniętą, konkretną ilość złota. W dwudziestym wieku, wraz z rozwojem nowoczesnych gospodarek pojawiła się nowa idea. Jest nią pieniądz fiducjarny.
Od tego czasu jego wartość tylko częściowo odzwierciedla przechowywane w danym kraju prawdziwe złoto, a w większości opiera się na zaufaniu do gospodarki, które z kolei jest wypadkową jej wydolności. Tak więc im gospodarka danego kraju jest sprawniejsza i pewniejsza, tym jego waluta ma większą wartość. Dalszy rozwój tej idei przyniósł jednak wiele patologii.
Wady pieniądza fiducjarnego
Pojawienie się pieniądza elektronicznego sprawiło po pewnym czasie, że banki, mogły pożyczać znacznie więcej, niż faktycznie miały. Wartość współczesnego pieniądza jest też bardzo podatna na różnorodne spekulacje i często zależna od wydarzeń politycznych.
W konsekwencji posiadanie pieniędzy w gotówce nie jest już gwarancją bezpieczeństwa. Ich wartość może z różnych powodów nagle spaść, przez co ich właściciel pozostaje z plikami bezwartościowego papieru. Pokazały to dobitnie liczne kryzysy gospodarcze, które nawiedzały kraje na całym świecie na przełomie dwudziestego i obecnego wieku.
Kryptowaluty jako lekarstwo na problemy systemu
Lekarstwem na to miały być kryptowaluty. Teoretycznie ich wartość opiera się wyłącznie na mocy obliczeniowej urządzeń, które posłużyły do ich stworzenia – w przypadku Bitcoina do wykopania. Pieniądz miał w ten sposób odzyskać swoją stabilność i znowu opierać się na czymś realnym. Przede wszystkim miał jednak pozostać odporny na spekulacje na rynkach finansowych.
Drugą motywacją do powstania kryptowalut jest kwestia śledzenia przepływu pieniądza. W dzisiejszym świecie rządzący wiedzą o obywatelach coraz więcej. Wszystkie transakcje są rejestrowane, a od momentu pojawienia się pieniądza elektronicznego, wybory konsumenckie każdego człowieka mogą być z łatwością śledzone.
Taka wiedza daje potencjalnie ogromną władzę. Stworzenie kryptowalut miało pozwolić zwykłym ludziom kupować i sprzedawać bez nieustannej inwigilacji i kontroli.
Jaka jest w tym wszystkim rola Bitcoina?
Jaka jest właściwie w tym wszystkim rola Bitcoina? Można powiedzieć, że o wszystkim zdecydował przypadek. Bitcoin pojawił się w odpowiednim czasie. Bazował na odpowiedniej, łatwej do zaadaptowania technologii. Jego kopanie jest technicznie dość łatwe, choć oczywiście w dzisiejszych czasach wymaga maszyn o ogromnej mocy obliczeniowej, albo współpracy wielu mniejszych urządzeń.
Te czynniki sprawiły, że to właśnie Bitcoin, a nie inne kryptowaluty wypełnił niszę, która pozwoliła mu w krótkim czasie rozwinąć się do rozmiarów, których prawdopodobnie na początku nikt nie przewidywał. W świadomości wielu osób Bitcoin pozostawał przez lata wolnym pieniądzem, dzięki któremu można bezpiecznie i bez kontroli żadnych władz dokonywać dowolnych transakcji.
Próby podważenia legalności Bitcoina
Brak zewnętrznej kontroli był powodem, dla którego wiele państw i instytucji międzynarodowej próbowało podważyć legalność Bitcoina. Trzeba powiedzieć, że nie działo się tak bez przyczyny. Szybko okazało się, że Bitcoin jest narzędziem, które pozwala bardzo łatwo dokonywać transakcji daleko poza granicami prawa.
Za Bitcoina kupowano broń i narkotyki. Był idealnym narzędziem do handlu ludźmi i rozliczeń pomiędzy organizacjami przestępczymi na całym świecie. Łatwo też było się nim posłużyć do prania brudnych pieniędzy.
Bitcoin a kwestie podatkowe
Kolejnym zgrzytem, który szybko wyszedł na jaw, jest kwestia podatków. Do 2015 roku, kiedy to Trybunał Sprawiedliwości UE uznał Bitcoina za legalną walutę, w większości miejsc na świecie traktowany był on jak rodzaj aktywów. Handel aktywami objęty jest jednak podatkiem VAT (analogicznymi podatkami poza Unią). Kupno i sprzedaż Bitcoina powinny być więc opodatkowane, co z powodów technicznych było trudne do wyegzekwowania.
Obie te kwestie sprawiły, że w początkowych latach funkcjonowania Bitcoina osoby związane z rozwojem projektu często musiały konfrontować się z prawem. Legalność transakcji dokonywanych z jego pośrednictwem czasami była podważana.
Legalność Bitcoina dzisiaj
Decyzja Trybunału Sprawiedliwości UE nie jest wiążąca dla wszystkich krajów Unii i wprowadzenie jej w życie wymaga dostosowania lokalnych przepisów. W Polsce kwestia legalności Bitcoina w teorii nie jest jeszcze wystarczająco uregulowana. W praktyce jednak uznaje się go za legalny środek płatniczy, w związku z czym obrót nim nie jest opodatkowany. Podobnie wygląda sytuacja w innych krajach UE.
Warto pamiętać jednak, że w Niemczech stosowanie Bitcoina dopuszczone jest wyłącznie w transakcjach prywatnych. W Szwajcarii sytuacja prawna tej kryptowaluty jest już całkowicie ustabilizowana. W Bitcoinach można tam się nawet rozliczać z podatków (nie w całym kraju).
Bitcoin poza Europą
Proces legalizacji prawnej Bitcoina w Stanach Zjednoczonych trwa i przebiega różnie w zależności od stanu. W Brazylii wymiana Bitcoina na pieniądz fiducjarny jest opodatkowane, jednak po zakupie posługiwać można się nim jak pełnoprawną walutą. W Australii i Kanadzie Bitcoin jest aktywem, którym obrót jest opodatkowany.
Czy Bitcoin jest tak samo legalny we wszystkich krajach?
Mimo tego, że sytuacja prawna Bitcoina w ciągu ostatnich lat stale się poprawia, nie należy zapominać, że są miejsca na świecie, gdzie jest on obecnie nielegalny, a posługiwanie się nim może przysporzyć sporych kłopotów. W Chinach, Rosji, Wietnamie i Algierii jest on całkowicie zakazany. Nie można go tam kupić, sprzedać, ani dokonywać za jego pośrednictwem żadnych transakcji. W Japonii legalne jest posiadanie, kupowanie i sprzedaż Bitcoina. Nie można jednak zgodnie z prawem nic za niego kupić ani sprzedać. Dokładnie tak samo wygląda sytuacja tej kryptowaluty na terenie Turcji.
Legalność Bitcoina w Europie
Dodatkowo nie należy zapominać, że mimo że obrót Bitcoinem na terenie Unii Europejskiej jest obecnie akceptowany i traktowany jest on tu tak samo, jak każda waluta. Jednak tak naprawdę jego sytuacja prawna nie jest dostatecznie uregulowana. Oznacza to, że w najbliższych latach podejście lokalnych władz do tek kryptowaluty może się zmienić na niekorzyść jej użytkowników, choć taki scenariusz wydaje się obecnie mało prawdopodobny.
Na koniec warto odpowiedzieć sobie na pytanie o to, czy kupowanie i sprzedaż Bitcoina w Polsce, a także dokonywanie za jego pomocą transakcji, jest bezpieczne. Opinie specjalistów są tu raczej jednoznaczne. Mimo że przepisy nie są jeszcze sprecyzowane, to w najbliższym czasie na pewno będą. Cała Europa dąży obecnie do uregulowania tej kwestii i nic nie wskazuje na to, żeby w Polsce miało być inaczej. Bitcoin na pewno nie jest nielegalny, a więc powszechnie uznaje się go za legalny, uznawany środek płatniczy. Bitcoina należy więc uznać za inwestycję całkowicie legalną i bezpieczną pod względem prawnym.