
“Mogą być one obecnie papierami wartościowymi, jeśli opieramy się na faktach istniejących dzisiaj” – tak o XLM, ZEC i ZEN mówiło Grayscale w niedawnej wypowiedzi.
Grayscale Investment LLC ostatnio przeprowadziło rozmowę z amerykańską Komisją Papierów Wartościowych oraz Giełd (SEC). Dotyczyła ona “analizy praw bezpieczeństwa” kryptowalut i ich tokenów. Jak wiadomo, XLM, ZEC oraz ZEN nie są popularnymi funduszami kryptograficznymi, więc warto się nad nimi pochylić. Grayscale zrobiło swego rodzaju dochodzenie, które zostało złożone w dokumentach w czerwcu oraz połowie sierpnia. Rzuciło ono cień na to, czy aby na pewno należy ufać tym tokenom w czasie, kiedy nawet największy na świecie manager zarządzający aktywami cyfrowymi ma już do czynienia z gwałtownym spadkiem ich wartości. W dokumentach ujawniających Grayscale “odpowiada” pracownikom SEC z Wydziału Finansów Korporacyjnych, a także egzekwuje skrzydło dochodzeń, które ostatnio podwoiło się w sprawie kryptowalut i nadzoru nad nimi.
Grayscale stoi za tym oraz przedstawia zaufanie tradycyjnym inwestorom kryptowalut. Według nich to właśnie jest łatwy i bezpieczny zarobek, a także inwestowanie w tokeny kryptograficzne wraz z obligacjami oraz akcjami. Zdaniem Grayscale nie warto ufać mniej znanym inwestorom, czy tokenom. Grayscale bowiem jest spółką zależną Digital Currency Group. Posiada ona aktywa o wartości miliardów dolarów, głównie w bitcoinach oraz ether, czyli najpopularniejszych i najbardziej zaufanych na całym świecie tokenom kryptograficznym. ZEC, ZEN i XLM połączyło jedynie 40 milionów dolarów z około 18,7 milardów aktywów Grayscale. To właśnie czyni te tokeny małymi placówkami, jeśli chodzi o całość imperium. Grayscale, przed spadnięciem wartości wszystkich rynków kryptograficznych, utrzymywała się na poziomie 60 miliardów dolarów (podczas szczytu rynkowego w listopadzie ubiegłego roku).
Dopiero w sierpniu Grayscale przyznało, iż tokeny ZEC, XLM oraz ZEN mogą być one papierami wartościowymi, co dużo różni się od ich stanowiska z przełomu maja i czerwca. W dokumentach z 28 czerwca Grayscale twierdzi, iż “personel SEC nie dostarczył żadnych wskazówek co do stanu bezpieczeństwa inwestowania w ZEC, ZEN i XLM” (regulacje prawne dotyczące zarządzania aktywami). To stwierdzenie jednak nie pojawia się w dokumentach z 16 sierpnia, ponadto w tych właśnie dokumentach Grayscale informuje, iż “otrzymali oni memorandum dotyczące statusu ZEN, ZEC i XLM zgodnie z federalnymi przepisami dotyczącymi papierów wartościowych od zewnętrznych prawników ds. papierów wartościowych”.
Włączenie tokenów ZEC do aktywów potencjalnie postrzeganych przez SEC jako papiery wartościowe widocznie zszokowało prawnika ds. kryptowalut, Gabriela Shapiro. Pisze on na swoim Twitterze tak: “ZEC (Zcash) ma dość konserwatywną strategię dystrybucji tokenów – zero “przesłanki”. Jeśli SEC twierdzi, że ZEC jest zabezpieczeniem, wówczas muszą myśleć, że każdy token jest zabezpieczeniem…”